Takie pytania zadawał wczoraj z mównicy sejmowej poseł Jan Szopiński. Twierdził bowiem, że zdarzyła się bezprecedensowa w tej kadencji Sejmu sytuacja, kiedy minister Ziobro i jego ugrupowanie głosowali razem z opozycją za ujawnieniem kwot rekompensat przyznanych artystom za straty wskutek pandemii.
Po korektach wcześniejszej i krytykowanej listy artystów i celebrytów obdarzonych wysokimi dotacjami, minister Gliński nie ujawnił dotąd ostatecznej wysokości, kryteriów i beneficjentów dotacji z Funduszu Wsparcia Kultury.
Wniosek opozycji o złożenie przez premiera Glińskiego informacji i ujawnienie wspomnianej listy, przepadłby w Sejmie, gdyby nie dołączyło 17 posłów Solidarnej Polski z ministrem Ziobrą. (Sam premier Gliński głosował oczywiście przeciw ujawnieniu swojej informacji!).
Poseł Jan Szopiński skierował do premiera Glińskiego dwa pytania, prosząc, by odpowiedzi udzielił sobie sam:
- Dlaczego minister Ziobro premiera Glińskiego nie lubi? oraz
- Czy Z. Ziobro, jako minister sprawiedliwości być może posiada informacje o dziwnych dotacjach udzielanych przez wicepremiera?
Brzmi to mocno w kontekście oświadczeń premiera Mateusza Morawieckiego, wygłaszanych w Sejmie, że Ziobro jest bezkompromisowym w ujawnianiu różnych mafii i przestępców żerujących na środkach budżetowych naszego państwa oraz że stoi on nieprzerwanie na straży prawa i sprawiedliwości.
Dlatego – mówił dalej poseł J. Szopiński – jeśli prawie cała partia pana Ziobry i on sam głosują dzisiaj za wyjątkowym wnioskiem opozycji o niezwłoczne przekazanie Izbie na obecnym posiedzeniu Sejmu informacji na temat procedur przekazania rekompensat w ramach Funduszu Wsparcia Kultury i ujawnieniem utajnionego wykazu państwowych dotacji udzielonych z budżetu kultury – to znaczy, że pan minister Ziobro bardzo nie lubi premiera , albo też – jako prokurator generalny wie coś, czego opozycja się na razie nie domyśla, a co próbował ukryć, utajnić minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.
J. Szopiński ocenił, że ta bezprecedensowa sytuacja w Sejmie poprowadzi pana premiera do następującego wniosku – musi! on teraz ujawnić, kto ostatecznie otrzymał rekompensatę z Funduszu Rozwoju Kultury w 2020 i 2021 roku, w jakiej wysokości oraz w oparciu o jakie kryteria.
Ponadto wicepremier powinien zrozumieć, że wczorajsza sejmowa sytuacja jest dla niego ostrzeżeniem, że jego działania budzą wątpliwości, a wydawanie wspólnych pieniędzy musi być jawne od początku do końca!
Na marginesie powstaje jeszcze jedno spostrzeżenie. Wczoraj Ziobro i jego kamraci z Solidarnej Polski głosują razem z opozycją przeciwko własnej koalicji..., a prezes PiS sobie grzmi: "każdy kto rozbija dzisiaj prawicę działa przeciw Polsce, przeciw polskiej rodzinie!”, czyli jednak coraz mniej zjednoczona prawica, a może też ambicje ministra Ziobry, by sięgnąć po tekę wicepremiera?
Zobacz wystapienie J. Szopińskiego w Sejmie 25 lutego 2021 r.
Opr. nim, 26 lutego 2021 r.